piątek, 23 marca 2012

Weekendowy wyjazd

Jesteśmy nad morzem w Jastrzębiej Górze i wszystko byłoby  dobrze, gdyby nie to okropne morze, którego Ola się boi i płacze.
Nie wiemy czy dlatego, że szumi czy wielkość wanny ją przeraża. Za to w hotelowej restauracji Ola czuje się jak głodny lew w spiżarni, Paweł niestety gorzej.
Wczoraj zjadł tylko rosół i ciasto ale dobre i to.


Ps. Jeszcze nie było egzaminu- informacja dla Tych co pytają

1 komentarz:

  1. Dziękuję :). Bo w Warszawie egzaminy w marcu, równolegle z rekrutacją do państwowych.

    OdpowiedzUsuń