piątek, 16 marca 2012

Tajny schowek

Nasze młodsze dziecko posiada tajny schowek, który wczoraj wyczyściliśmy z łupów.
Schowek wziął się stąd, że  dziecko co miało z radością wrzucało za łóżko, a że rzeczy te nie były pierwszej potrzeby to nikt łóżka nie odsuwał, żeby je wydobyć. Do wczoraj, bo wczoraj Ola wrzuciła za łóżko krople do nosa, które były niezbędne jej samej.
Tak więc odsunęliśmy łóżko i wyjęliśmy ze schowka:
- szczoteczkę do zębów ( kupiłam w końcu nową)
- 2 opaski do włosów
- krople do nosa 2 szt
- olejek na ciemieniuszkę
- zakrętkę od butelki
- pendrywa
- wiertarkę zabawkową
- młoteczek zabawkowy
  i co jeszcze nie pamiętam. Ale spodziewałam się, że będą tam moje okulary do czytania i niestety ich nie było. 
Zastanawiam się czy jest inny schowek czy też w schowku mieszkało jakieś stworzonko, które zżarło moje okulary.

A dziś od rana, żeby schowek nie był jednak pusty dziecko wrzuciło tam mój magnez. 
Ola patrzy na tego z kim jest na łóżku i zaczyna wrzucać coś za nie, gdy ktoś zaczyna wołać nie, wtedy Ola przyspiesza czynności i już jest po danej rzeczy a ją to okrutnie bawi.
 

2 komentarze:

  1. Często sprzątacie jednym słowem :DD

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie na temat - kiedy będą wyniki rekrutacji do szkoły?

    OdpowiedzUsuń