- Dlaczego tam jest tyle Lasek?
- Gdzie?
- W kancelarii..
- A jak sądzisz?
- Bo ty lubisz Laski i je sobie wynajmujesz do robótki!
Nie komentuję.
A egzamin chyba jednak zda, bo pracuje ciężko po 2 godziny dziennie. Ale łatwo nie jest. Pawciu się wkurza ja dostaję białej gorączki. M. nie chce go przygotowywać, bo powiedział, że NIE DO TEJ SZKOŁY!
Podobno nasza nauka wygląda tak jak dawno temu nauka M z dziadkiem Jurkiem czytania. Nawet krzyczę na Pawła tak samo.
Zobaczymy, byle udało się jednak przysiąść.
Szkołę podstawową, do którj trzeba zdawać egzaminy też bym sobie odpuściła. Nie brzmi zachęcajaco. Co to za pedagodzy, co wybierają sobie najzdolniejszych uczniów. I w ogóle na starcie już zalatuje snobizmem i wyścigiem szczurów.
OdpowiedzUsuń