poniedziałek, 30 lipca 2012

Informacyjnie

Żyjemy, nie mamy czasu na nic. Wkacje. Po 2 tygodniach w Kudowie dochodzimy do siebie. No i kupiłam rower .....
Bijemy z Pawciem rekordy. Od środy ( czyli niecały tydzień temu) mamy już przejechane 32 km.
A Olin to nawet 10 km za jednym zamachem raz przejechał

I Wojtuś się urodził w czwartek 26 cioci Tatianie i wujkowi Maćkowi. Gratulujemy super.

2 komentarze:

  1. O! A ja się właśnie biję z myślami czy kupić fotelik dla Zochacza. Ale chyba jednak się zdecyduję. Pietruszka na rowerze śmiga jak zawodowiec, więc warto by było.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kup tylko koniecznie taki z przodu on jest do 20 kg. Olka jest przeszczęśliwa!

    OdpowiedzUsuń