niedziela, 20 listopada 2011

Żarłok

Żarłok jadłby wszystko  a najchętniej:
- brokułki ( ciocia Iza pokazała jakie to dobre),
- kabanosy ( mama nie daje ale jak  sama je i można jej wtedy odebrać)
- grzanki ( jak je brat)
- parówki ( jak się uda bratu ukraść).

Jak już kradniemy i brat się stawia to zawsze można go kłami potraktować.
Generalnie Ola je. Bardzo lubi i nawet woła tak; "mh,mh"
Gotuje jej zupki  na królikach od dziadka Janka, deserki pichcę, bo ona to taki piękny żarłok.
A wczoraj byliśmy na basenie, ubierałam Olę i powiedziałam  do niej :  "Jaka ty jesteś piękna!" a jedna kobieta popatrzyła na mnie jak na wariatkę ...

3 komentarze:

  1. Kabanosy - rozumiem, ale brokułki??? I faktycznie śliczna, jak z obrazka :)
    Agnieszka
    PS. trafiłam tu przypadkiem, trochę poczytałam i twój blog bardzo mi się podoba, będę zaglądać

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ ona jest niesamowicie do Pawcia podobna O_O

    OdpowiedzUsuń