sobota, 10 września 2011

Wspomnień kilka o czteromiesiecznym Pawełku

Zaczęłam pisać Tygryskowe życie, gdy Pawciu miał cztery miesiące. Podłączyliśmy wtedy na stałe internet, siedziałam z nim w domu i dostawałam na głowę. Blog był sposobem żeby trochę odreagować. A najciekawsze notki z tamtego okresu, będę teraz tu przeklejać.


poniedziałek, 09 maja 2005

1. Pobudka wg Tygrysa i jedzonko tradycyjny tygrysi posiłek Bebilonik 1. Bardzo smaczne mleczko.
2. Kawa
3. Zabawy z Tygrysem 
4. Tygrys spać 
5. Mama kazuski dla cioteczki chrzestnej
6. Tygrys jeść i na spacer jak nie będzie ulewy
7. Tygrysek śpi nadal a mama bawi sie internetem
8. Robimy obiad z Tygryskiem
9. 15.30 jedziemy z Tygrysem do pana doktora
10. 16.10 Orzeczenie lekarskie : Tygrysek w 100 % zdrowy
11. Spotkane z Tatą Tygryska- Tata na angielski nie marudzi w domowej dżungli. A po drodze niech znajdzie to co zgubił !!!!!!!!!!!!
12. Tygrysek je
13. Tygrysek sie kąpie albo "Dzień  brudaska"
14. bawimy się jemy i idziemy spać .
I tak w kółko, i ciągle i .....................................

Tygrysek wyspany zadowolony cały w uśmiechach!.
Mama Tygryska niewyspana, niezadowolona, cała zła ! Zabić Tygryska ! Albo chociaż oddać na jedną noc, a najlepiej uśpić na tydzień!
 A już było tak cudownie, przesypiał 7 godzin w nocy a tu lipa. Bolą mnie wszystkie stawy! Wypijam 6-7 kaw dziennie od powrotu od Babci Tygryska.Muszę mu znowu zaplanować egzystencję bo inaczej zwariuję. Znowu zaczęłam tęsknić za pracą STRASZNE!


wtorek, 10 maja 2005

Popsuł nam się podgrzewacz do mleka. Oczywiście nie mamy gwarancji za to mamy nowy podgrzewacz !!!!!!!!!!!!!!
Wygląda tak




 środa, 11 maja 2005

Nereczki w zasadzie zdrowe ! I bardzo dobrze. Trochę poczekaliśmy,ale i tak byliśmy załatwieni szybko! Jaki ciężki jest fotelik, gdy Tygrys jest w środku. Dziś na  widok wąsatego pana doktora Tygrysek nie płakał i nawet podobało mu się jeżdżenie po brzusku głowicą od usg. Cóż małe Tygrysy mają różne upodobania.....................

Jest 6 rano a on spi. Budzę się już od 4-ej i zaglądam do łóżeczka  a tam tylko odchodzi ssanie kciuka i śpi JA wiem,że mam cudowne Tygrysiątko w domu ale żeby tyle spać ?!!!! TO PO PROSTU CUDOWNE.Wczoraj usnął zaraz po wyjściu od lekarza ( drobna informacja,żeby zrobić usg w szpitalu to trzeba wcześniej na prywatnej wizycie za nie zapłacić !) tj o 16.30 i spał do 21.30. Była nawet próba budzenia ale nakarmił się na śpiąco! Pobawił się trochę zjadłi o 23.20 poszedł do łóżeczka a od 23.30 już chrapał !!!!!!!!! I tak jest do teraz a jest 6.10 !




niedziela, 22 maja 2005


Dziś nasz synek wreszcie zaskoczył,że ma psa! I, że pies to takie fajne stworzenie do którego można się śmiać. Na spacerze w parku TT ( Tata Tygryska) prowadził wózek i psa a my,że dzień  piękny szliśmy za nimi piechotą. Tzn ja szłam a Tygrysek siedział na rękach i podziwiał świat. W pewnym momencie napatoczył mu się przed nos nie kto inny jak jego własny pies i jak była radość - zupełnie jakby go pierwszy raz zobaczył. Uśmiechał się do niego "od ucha do ucha "  i robił chuuu, chuuuu...................Mamy to nagrane na wideo piękny widok.
Mały Tygrys wreszcie wie do czego służy York. A to wszystko dzięki Cesji , bo tak naprawdę to dopiero wczoraj odkrył futerkowce.
sobota, 21 maja 2005

Nasze dziecko ( choć jest Tygrysem) przeżyło dziś szok! Spotkało się  oko w oko z innym kotowatym a mianowicie z Cesją. Śliczna rudo-biało-brązowa kotka również przeżyła szok! Pierwszy raz w jej domu płakało coś takiego małego, co  niby przypominało człowieka ale czy nim było? Tygrysek na widok kotki otworzył oczka bardzo szeroko i patrzył z otwartą buzią. Wytłumaczyłam mu że to taki inny piesek ale czy uwierzył ? Ten piesek nie szczekał tylko robił miaauuu.....................

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz