piątek, 15 lipca 2011

Badania

Dzieci przebadane. Pawciu przeszedł prawie śpiewająco bilans sześciolatka. Prawie, bo pani doktor stwierdziła, że:
- ma płaskostopie ( w kwietniu byliśmy u ortopedy i nie miał)
- ma wadę wzroku ( w lutym byliśmy u okulisty i nie miał).

Mamy skierowanie na gimnastykę korekcyjną i tyle. 118 cm wzrostu i 19 kg wagi. Czyli idealnie w centylach.

Olinek za to równo 6 kg. A szczepienia nawet nie zauważyła. Niech żyje Emla! Za to Pawełek siedział i zamykął oczy i bał się za Olę. I chyba nawet było mu trochę wstyd, że się bał.

Kolejne szczepienie 9 września a pawełkowe dopiero w szkole.
Z rzeczy zabawnych, to do bilansu sześciolatka wypełnia się ankietę jeszcze z czasów PRL-u. Nie za bardzo wiedziałam jak mam odpowiedzieć na pytanie o ilość izb w mieszkaniu. Izba to pokój, kuchnia a może też łazienka????????????????

1 komentarz: