czwartek, 20 października 2011

Prezenty na 18-e urodziny

Karmię Olę i bawię ją opowieściami przeróżnymi. Jeszcze nie rozumie, co jej opowiadam więc mogę sobie pozwolić na płynięcie na falach fantazji
- Kupię ci na 18-e urodziny czerwone sportowe autko, tylko jedz....
.....
- Piękne,takie z otwieranym dachem ale jedz

Słucha tego wszystkiego Pawciu, więc go pytam:
- A ty, co chciałbyś dostać na 18-e urodziny czyli jak będziesz dorosły?
- SŁUGĘ!
- A dlaczego?
- Bo Jasiu już ma!

I to życzenie pozostawiam bez rozpoznania.
Gdy się nad tym zastanawiam, o to dochodzę do wniosku, że to jest racjonalne, bo do 18-ego roku delikwenta obsługują rodzice a po sługa lub kamerdyner.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz