czwartek, 18 sierpnia 2011

Pobudka i racuszki

Dziś taką oto miałam pobudkę: moje dziecko leżało na brzuszku, patrzyło na mnie uśmiechnięte od ucha do ucha, ponosiło i opuszczało główkę i mówiło radośnie: " chuchu, chuchu."
W wolnym tłuymaczeniu znaczyło to wstawaj leniu i daj cycucha.

Za to moje drugie- pierwsze dziecko wymyśliło taki oto żarcik: " Masz cycuszki jak racuszki!" Nie wiadomo, czy się śmiać czy płakać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz